piątek, 31 sierpnia 2012

Komin!

Powstał komin! Chodziłam wokół stołu, zabrać się czy się nie zabrać?! No i się zebrałam i uszyłam, zajęło mi to chwilkę bowiem wykonanie proste, bynajmniej tak mi się wydaje :)

A oto co powstało z kawałka Minky i bawełny oraz głowy pełnej pomysłów :)





1 komentarz:

  1. Wspaniały komin! a modelka super:))
    Wesołych Świąt, głębokiej radości i odważnego przyjęcia Jezusa Chrystusa do siebie – na dziś, na jutro, na cały Nowy 2013 Rok!

    OdpowiedzUsuń